Zestaw filtrów serii Armour od KASE filters - opinia.
Dzięki uprzejmości firmy Kase Filters miałem okazję w ciągu ostatnich kilku tygodni wypróbować zupełnie nowy system filtrów Kase Armour i muszę przyznać, że było to niezwykle pozytywne doświadczenie.
Do testów dostałem zestaw „Entry Level Set 2” choć jak na zestaw podstawowy zawiera on całkiem sporo.
W skład zestawu wchodzą:
- magnetyczne mocowanie 100mm
- magnetyczny filtr polaryzacyjny kołowy
- magnetyczny filtr szary pełny ND1000 (10 stop)
- filtr połówkowy z miękkim przejściem 0.9 (3 stop) 150x100mm Kase Wolverine
- 4 pierścienie pośrednie 67mm, 72mm, 77mm, 82mm
- ramka magnetyczna 150x100mmx2mm.
- osłona obiektywu
- ściereczka do czyszczenia filtrów
- etui
- śrubokręt
Zestaw zawiera całkiem sporo jak na „entry level”
System Armour łączy w sobie wiele z prostoty coraz bardziej popularnych okrągłych filtrów magnetycznych z możliwością używania filtrów NDG 100x150mm.
Ale do rzeczy…
Zaczynamy od wkręcenia pierścienia pośredniego na obiektyw. W moim przypadku jest to 82mm. Pierścień nakręca się bez najmniejszych problemów. Wszystko pasuje jak należy.
Od tej chwili przechodzimy już na w pełni magnetyczny system.
Obiektyw Nikkor 14-30 f/4 S z nakręconym pierścieniem pośrednim.
A zatem magnetyczne mocowanie (holder) umieszcza się na pierścieniu po prostu zbliżając je do niego, a ono samo wskakuje na miejsce. Dosłownie samo! Jest to niesamowicie wygodne. Nie musisz patrzeć czy dobrze spasowałeś mocowanie do pierścienia, nie musisz być precyzyjny. To nieocenione zwłaszcza zimą, gdy masz ubrane rękawiczki.
Magnes jest na tyle silny, że trudno sobie wyobrazić, aby kiedykolwiek można było przypadkowo ściągnąć mocowanie z pierścienia. Jednakże aby temu zapobiec, w rogu holdera znajduje się dodatkowa blokada bezpieczeństwa oznaczona „Pull”. Należy ją przesunąć w kierunku wskazanym przez strzałkę, aby zdjąć uchwyt z pierścienia adaptera. Samo mocowanie jest solidnie i estetycznie wykonane.
Holder zamocowany na pierścieniu pośrednim.
Kiedy wiemy już jak umieścić mocowanie na pierścieniu zobaczmy w jaki sposób zakłada się filtry które mamy w zestawie. A zakłada się je… A jakże! Magnetycznie!
Zacznijmy od filtra polaryzacyjnego. W zestawie dostajemy wysokiej jakości filtr okrągły o średnicy 95mm, który doskonale pasuje do mocowania. Filtr wskakuje na swoje miejsce od wewnętrznej strony holdera bez najmniejszych problemów. Klik i już. Obracamy nim za pomocą czerwonej małej zębatki wystającej z boku mocowania.
Drugi okrągły filtr jaki dostajemy to (w zależności od rodzaju zestawu Set 1 czy Set 2) filtr szary pełny ND64 lub ND1000. Ja dostałem akurat ten drugi. Filtr ND umieszczamy w mocowaniu podobnie jak polaryzacyjny tyle, że od przodu uchwytu. Eliminuje to potrzebę montowania filtru 100x100mm w szynach na przedniej części holdera. Ponieważ filtr ND jest doskonale dopasowany nie musimy się już martwić o jego precyzyjne ustawienie niwelujące przecieki światła. W systemie Kase Armour ten problem nie istnieje.
Filtr polaryzacyjny oraz filtr szary pełny ND1000 (poniżej) zamocowane na holderze.
Na obu zdjęciach widoczne pokrętło (zębatka) służąca do ustawiania filtra CPL.
Trzeci filtr z mojego zestawu to filtr połówkowy z miękkim przejściem 0.9 (3 stop) 100x150mm z serii Wolverine. Seria ta to szklane filtry charakteryzujące się zwiększoną wytrzymałością na udar. Tutaj mamy jeszcze dodatkową ramkę. Ramka ta umożliwia magnetyczny montaż na froncie holdera oraz dodatkowo zabezpiecza filtr przez przypadkowym uszkodzeniem np. w wyniku upadku. Mocowanie magnetyczne eliminuje również problem nieprawidłowego wkładania filtrów w szyny (prowadnice). Nie wiem czy Wam się to zdarza – mi czasem tak. Po prostu, stojąc za aparatem wsuwam filtr nieco pod skosem i w rezultacie jego prawa strona wsuwa się w inną prowadnicę niż lewa. W przypadku systemu Armour nie mamy prowadnic. Po prostu filtr sam wskakuje na swoje miejsce. Tak, znowu to napiszę 🙂 Klik i już!
Filtr połówkowy szary ND0.9 soft. Z boku widoczne pokrętło służące do blokowania pozycji filtra.
Według deklaracji producenta nadal mamy możliwość zamontowania drugiego filtra 100x150mm z ramką oraz niezależnego przesuwania ich względem siebie i holdera celem właściwego ustawienia.
Z boku mocowania znajduje się pokrętło służące do zabezpieczenia filtrów prostokątnych przed odpadnięciem, ale uważam, że magnes trzymał mój filtr na tyle mocno, iż nie widziałem potrzeby aby tego pokrętła używać.
Filtry w magnetycznej ramce można zmieniać. Pomoże nam w tym dostarczony w zestawie śrubokręt. Wystarczy nieco poluzować śrubki znajdujące się na ramce, wyjąć filtr, włożyć nowy i powrotem dokręcić śrubki. Według deklaracji Kase Filters do ramki pasują wszystkie filtry 100x150mm i grubości 2mm.
Wszystkie filtry zarówno okrągłe jak i prostokątny posiadają nanopowłoki ułatwiające wydatnie ich czyszczenie (ściereczka z mikrofibry w zestawie)
Po skończonej pracy możemy filtry i mocowanie schować do będącego w zestawie etui. Muszę powiedzieć, że jest ono bardzo estetyczne i solidnie wykonane. Wewnętrzne kieszenie są wyłożone miękką i przyjemną w dotyku tkaniną. Kieszeni jest 6. Jedna nieco grubsza – na mocowanie. Dwie nieco płytsze – doskonałe na filtry okrągłe gdyż nie wpadają na dół i nie trzeba po nie głęboko sięgać. Etui posiada odpinany pasek oraz możliwość zamocowania na nodze statywu. Hmmm… Nawet pokrowiec na filtry można dobrze przemyśleć, zaprojektować i wykonać.
Pierścień pośredni można natomiast zostawić na obiektywie, a soczewkę przednią zabezpieczyć znajdującą się w zestawie osłoną.
Etui znajdujące się w zestawie.
Omawiany zestaw testowałem z obiektywem 14-30mm na aparacie pełnoklatkowym Nikon Z7II.
Nie zauważyłem winiety nawet przy zamontowanych wszystkich trzech filtrach na raz i ogniskowej 14mm.
Zwróciłem również uwagę na kwestę zafarbów, ale i tu pomimo użycia wszystkich trzech filtrów jednocześnie nic złego się nie działo.
Nie widzę również zauważalnej degradacji jakości obrazu.
Podsumowanie.
System filtrów Kase Armour to w mojej ocenie dobrze wykonany i świetnie przemyślany technologicznie produkt. Eliminuje kilka typowych problemów związanych z klasyczną technologią filtrów wsuwanych, niezwykle szybko się go montuje, nie wpływa negatywnie na jakość fotografii. Mogę Ci go polecieć bez wahania.
Ze mną na pewno zostanie na dłużej.
Kase filters Armour Entry level set 2
Zalety:
- bogaty zestaw startowy
- solidna konstrukcja
- niezwykle szybki i prosty montaż/demontaż (technologia magnetyczna zamiast wkręcania/wsuwania)
- brak winietowania przy trzech założonych filtrach, ogniskowej 14mm i aparacie pełnoklatkowym
- brak zafarbu nawet przy trzech założonych filtrach w tym ND1000
- brak widocznej degradacji jakości obrazu przy trzech założonych filtrach
- brak przecieków światła przy długich ekspozycjach
- przemyślane etui
Wady:
- brak drugiej osłony obiektywu w zestawie (mi by się przydała ;))
Próbki zdjęć wykonanych z pomocą prezentowanego zestawu znajdziesz poniżej, a recenzję wideo na moim kanale YouTube (link w stopce).
Oficjalnym dystrybutorem Kase Filter w Polsce jest sklep Photo4b.pl
Fotografia z użyciem filtrów CPL+ND0.9 soft / CPL+ND0.9 soft+ND1000
Fotografia z filtrem CPL oraz CPL+ND0.9 soft
Fotografia bez filtrów oraz CPL+ND0.9 soft